Kocia rodzina

Jak pamiętacie, blisko dwa tygodnie temu trafiła do nas kocia mama z sześcioma maluchami w ciężkim stanie, niestety siódmy nie przetrwał transportu. Dzieciaki przelewały nam się przez ręce, u dwóch było zagrożenie życia, czuwaliśmy dzień i noc, aby pomóc nieborakom. Byliśmy na konsultacji okulistycznej u znanego specjalisty i już wiemy, że jednemu z osesków oka nie uratujemy, u drugiego pozostanie blizna na rogówce, diagnoza: „przepuklina zrębu rogówki, wystaje poza obrys powieki, wokół zmiany rozpływu – wrzód rogówki; kotek 2 z rozmiękającym wrzodem rogówki, niewidoczne dno oka” 🙁 Niestety, na jakiekolwiek ingerencje chirurgiczne dzieciaki są za małe, ale w późniejszym etapie leczenia będą niezbędne, obecnie zatrzymujemy rozwój choróbska, u pozostałych kociąt uratujemy wzrok.

Obecnie jest wdrożona antybiotykoterapia dla wszystkich kotów, oseski dostają trzy rodzaje kropli do oczu, wszystkie kociaki lysine do pyszczków oraz mają czyszczone uszy, matka oraz starszaki zostały odrobaczone, wszystkie odpchliliśmy, u matki pobudziliśmy laktację. Za tydzień kolejna konsultacja okulistyczna, dodatkowo starsze kocięta muszą zostać zaszczepione na choroby zakaźne. Dzięki Waszym wpłatom zakupiliśmy juniorki dla starszaków, które zostały odstawione od matki, dla osesków mleko.
Prosimy Was o wpłaty, kto ile może, abyśmy mogli wspólnie pomóc nieborakom. Sypcie grosikiem do ich skarbonki z dopiskiem „kocia rodzina” albo poprzez zorganizowaną zbiórkę a my zajmiemy się ich wychowaniem i leczeniem, później razem znajdziemy im ciepłe domki. Nie raz już nam pomogliście, dlatego wierzymy, że uda się zawalczyć o ich przyszłość 🙂 !!!

P.S. Zamieszczamy kilka zdjęć od dnia przyjazdu do dziś, zobaczcie jak się mają maluch i ich mama 🙂